środa, 20 stycznia 2010

I najlepszym sie wpadki zdarzają....

Dobitnie świadczy o tym przykład tvn24 - pierwszej i najprężniej (aktualnie) działającej stacji informacyjnej w Polsce. W czwartek 15 stycznia o godzinie 15:30 jak co dzień na antenie tej stacji "leciał" program "Dzień na żywo". Prezenterka Marta Kuligowska oznajmiła widzom, że ”Prawdopodobnie pogoda jest przyczyną ogromnej awarii. Nie ma prądu w centrum Warszawy”. W tym samym czasie kamera tvn24 nadawała na żywo obraz z ulicy Marszałkowskiej, na której rzeczywiście widać było egipskie ciemności w stolicy. Tyle, że prawdopodobnie to przysłona (w kamerze) była źle ustawiona, co zaciemniło obraz. 


”Wyobrażamy sobie, że życie w centrum Warszawy musi być teraz sparaliżowane, bo nie działają firmy, przedsiębiorstwa, banki. Nie jeździ metro. Nie jeżdżą tramwaje”


Tak widzom z przekonaniem wpajała prezenterka tvn24. Pasek z informacją widniał jeszcze przez kilkanaście minut. Jakiś bystry internauta zauważył, że od razu ta sama informacja w postaci paska u dołu ekranu pojawila się w Polsat News. Za niedopatrzenie pracę stracił podobno wydawca. 




Cały materiał dostepny jest tutaj




Przez rzekome "egipskie ciemności" ktoś stracił pracę, a fakt ten potwierdza, że nawet najlepszym wpadki się zdarzają. "Errare humanum es"....





źródło:

http://www.press.pl/



Brak komentarzy: