poniedziałek, 31 sierpnia 2009

The Crystal Method w Polsce!

Orange Warsaw Festival gościć będzie jedną z największych (moim skromnym zdaniem) grup muzyki elektronicznej na świecie. Dwoje Amerykanów Ken Jordan i Scott Kirkland to fanom elektronicznych dźwięków dobrze znany duet, który zasłynął m.in. z albumów :

"Vegas" (1997)
"Tweekend" (2002)

oraz

"Legion of Boom" (2004) - nominowany do nagrody Grammy.

Osobiście bardzo cenię sobie album "Vegas", który jest majstersztykiem. Mam oprócz tego album "Tweekend" oraz kompilację "Community Service I" w swoich zbiorach. Ostatnio panowie ze stanów wydali nowy album "Divided by Night". Poziomem odbiega on jednak od pierwszych produkcji tych dżentelmanów.

Więcej nt. festiwalu na stronie oficjalnej:


http://www.orangewarsawfestival.pl/

wtorek, 25 sierpnia 2009

Krwawy "Protektor", czyli o pewnym incydencie w klubie

Opowiem Wam o pewnym incydencie, który spotkał mnie ostatnio, kiedy odwiedziłem lokalny klub. Co prawda bywam tam bardzo rzadko, ale już zdołałem zrazić się okrutnie do tego miejsca. Zawsze spotykają mnie tam jakieś dziwne historie. Takiego incydentu nie spodziewałem się nigdy. Męski wieczór skończył się fatalnie. Co prawda nic mi się nie stało, ale widoki, jakich się naoglądałem były co najmniej niesmaczne.

To wszystko trwało nie więcej niż dwie minuty. Było ok. godziny 4:00 nad ranem. Właściwie koniec imprezy. Byłem wtedy na parkiecie. Już wcześniej kontem oka zauważyłem jakieś przepychanki. Niesnaski między klubowiczami ucichły na moment. Po chwili zauważyłem jak mężczyzna biegnie w stronę innego mężczyzny z kuflem lub szklanką od napoju - tego nie jestem w stanie stwierdzić (stroboskopy, inne światła, oraz upojenie dało się we znaki :)

Szklane naczynie trafiło prosto w twarz jednego z klubowiczów. Odłamki rozprysnęły się na kilka metrów od miejsca zdarzenia. Widziałem jak płyn z naczynia i resztki szkła powędrowały na stojącą obok dziewczynę. Atakujący mężczyzna doskoczył do tego drugiego i zaczęli się przepychać. Po chwili widać było już tylko kółko na parkiecie - co oznacza jedno. Dość szybko zjawiła się ochrona. Rozdzielanie dwóch mężczyzn chwilkę im zajęło. Potem widziałem jak wyprowadzali tych dwóch. Poszkodowany miał całą pociętą twarz, w niektórych miejscach było widać nawet mięso. Po całym zajściu na parkiecie została tylko plama krwi. W kilka minut potem na balkonie widać było kolejne bijatyki naćpanych koksów. Jednym słowem żenada. Po co ludzie jeżdżą na takie imprezy? Żeby poszpanować przed lachonami swoimi mięśniami? Tego do dziś nie rozgryzłem.

Po jakimś czasie wyszedłem na zewnątrz. Stała tam już karetka a obok kręciło się dwóch policjantów. Szybko wsiadłem w taksówkę i pojechałem do domu. Zażenowała mnie ta cała sytuacja. I kto mi powie, że to jest porządna polska impreza - dostanie kopa w dupę.



środa, 19 sierpnia 2009

Wielka wpadka dzięki naszej-klasie!

Jeszcze Wam mało? Facet ukrywał się 12 lat, ścigały go wszystkie możliwe wywiady, za każdym razem umykał spod gilotyny. A tu masz zgubiła go nasza-klasa. Zaczął wypisywać komentarze i w ten sposób go namierzyli. Jeszcze macie jakieś wątpliwości, czy warto mieć naszą-zgagę?



żródło: tvn24

sobota, 15 sierpnia 2009

Dziennikarstwo: "Newsy z dupy" - co to takiego?

Często zdarza się, że na stronach internetowych pojawia się określenie news z dupy. Co to takiego? Już wyjaśniam. Newsem z dupy należy nazywać błahą, mało interesującą ciekawostkę, informację, która pojawia się często w lokalnych mediach (szczególnie radiach o małym zasięgu oraz kablówkach). News z dupy to określenie silnie związane z tzw. sezonem ogórkowym. Zwyczajowo w slangu dziennikarskim określenie to zarezerwowane jest dla okresu wakacji, kiedy to brakuje konkretnych informacji. Nie ma wielu wypadków, samorządowcy są na wakacjach - nie ma więc o czym pisać. Wtedy to na siłę szuka się informacji, które mogą w jakiś sposób zapełnić ramówkę danego medium. News z dupy jest zdecydowanie określeniem pejoratywnym, które odnosi się do braku umiejętności dziennikarza oraz sposobu doboru przez niego środków wyrazu. Są błahe informacje, które mogą być przedstawione z dziennikarskim kunsztem i precyzją - wtedy na takie newsy nie wypada mówić, że są z dupy. Przykłady? Sprawdźcie prosze na jakimkolwiek serwisie i w jakimkolwiek medium w okolicy. Znajdziecie ich całe multum.