sobota, 25 lipca 2009

Polska - raj dla ćpunów?



W ostatnich dnia dość sporo mówi się o tym, że resort sprawiedli
wości proponuje inaczej karać za posiadanie nieznacznej ilości środków odurzających. Na własny użytek już wkrótce będzie mógł mieć każdy małą ilość narkotyku przy sobie - wszystko jednak w rękach ministerstwa.





Polskie absurdy


Jeszcze do dziś posiadanie nawet najmniejszej, śladowej il0ści n
arkotyku jest karalne. Znam takie sytuacje, gdzie Policja, która znalazła u pewnego młodego człowieka tzw. lufkę. Wcześniej w przyrządzie palono trawę. Funkcjonariusze nie znaleźli żadnych narkotyków przy tej osobie, więc dali do ekspertyzy ową lufkę. Wydłubali z niej kulkę o wadze 0,2 g i okazało się, że to czysta marihuana. Osoba ta dostała wyrok w zawieszeniu i grzywnę a Policjanci zyskali liczby w statystykach...tylko czy słusznie?




Niecelowe karanie .....


Projekt Ministerstwa Sprawiedliwości zakłada lżejsze karanie za posiadanie śladowych ilości narkotyku. Wszystko w sytuacji, jeśli prokurator uzna, że
karanie byłoby "niecelowe ze względu na okoliczności popełnienia czynu". W praktyce będzie prawdopodobnie tak, że jeśli dana osoba przyzna się skąd dany narkotyk posiada - prokurator potraktuje ją lżej. W przeciwnym razie karanie będzie gorsze, a czyn godny srogiego wyroku.





Próba eliminacji dilerów


Zaostrzenia kar dla dilerów dotyczy drugi z aspektów tego tematu. Statystyki nie kłamią - w 2007 roku skazano ponad 800 osób za handel. Warto jedynie dodać, że za posiadanie - niespełna 14 tyś. osób.


Można używać, ale nie nadużywać

Wszystko zmierza ku temu, aby polepszyć statystyki. Moim zdaniem posiadanie najmniejszej ilości nie jest przestępstwem. Narkotyki są dla ludzi z głową. Używanie w ilościach racjonalnych nie powoduje żadnych skutków ubocznych. Warto dodać, że wielokroć razy więcej osób umiera rocznie z powodu alkoholizmu, czy papierosów. Sprawa jest zatem złożona.


Co o trawce wiedzą nasi politycy?

Ważne natomiast, że Ministerstwo Sprawiedliwości odważyło się na taki krok. Poprzedni rząd nawet o tym nie śnił. Jeden z polityków - doktor nauk prawnych nawet nie widział, czym jest marihuana......






Brak komentarzy: