Jura krakowsko-częstochowska: kolejne miejsce, które potrafi zachwycić. Też góry, podobnie jak w moim poprzednim wpisie. Świetnie zorganizowana sieć dróg rowerowych, wszystko wybudowane za pieniądze samorządów czy Nadleśnictwa podparte unijnymi dotacjami. Zabytki, które mają ciekawą historię i potrafią się sprzedać. Doskonała kuchnia! Polecam Wam jurę szczególnie jeśli lubicie aktywnie wypoczywać. W lasach kryją się skałki, które potrafią pozytywnie zaskoczyć. Jeśli chodzi o stopień trudności podróżowania rowerem to nie jest najłatwiej, ale nie jest to teren nie do pokonania. Poniżej kilka fotek zrobionych w biegu ajfonem, lustrzanką i gopro. W załączniku także filmik.
Złoty Potok |
Pstrągarnia: Gospodarstwo rybackie |
Złoty Potok. |
Złoty Potok: Muzeum Regionalne im. Zygmunta Krasińskiego |
Złoty Potok: Amfiteatr. |
Żródła Zygmunta i Elżbiety |
Brama Twardowskiego. |
Przy ruinach Zamku w Ostrężniku. |
Już na samych ruinach. |
Droga rowerowa w stronę miejscowości Czatachowa. |
Przy kościele w Czarachowej. |
I sam kościół. |
Strażnica. |
Panorama strażnicy. |
Cmentarz żydowski w Żarkach. Macewy. |
Żarki. Przy pizzerii "Del corso". Kapitalna pizza! |
O ile dobrze pamiętam to jest muzeum wsi :) |
Co zresztą widać :) |
Zamek w Mirowie |
Zamek w Bobolicach widziany z boku. |
Zamek w Bobolicach. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz