"Świat dzieli się na dwie połowy, w jednej z nich jest nie do życia, w drugiej nie do wytrzymania."
Marek Hłasko.
środa, 6 maja 2009
Polska a Traktat Lizboński
"Polska nie będzie przeszkodą dla Traktatu Lizbońskiego" - poinformowała dziś głowa państwa na spotkaniu z licealistami. Odbyło się ono dziś, po maturze z Wiedzy o Społeczeństwie.
Nie byłoby w tej informacji nic dziwnego, gdyby nie fakt, że Lech Kaczyński zwleka z podpisaniem tego traktatu (co jednoznacznie wiążę się z jego ratyfikacją w RP). Początkowo, kiedy rząd Polski zdecydował się Traktat Lizboński ratyfikować, prezydent postąpił identycznie. Coś się jednak głowie państwa "odmyśliło" i później oznajmił, że Traktatu Lizbońskiego nie podpisze. Na to Sarkozy oburzony wypowiedział słowa pejoratywne o naszym kraju, a Polska (za sprawą prezydenta Kaczyńskiego) stała się pośmiewiskiem Unii. (Nie zresztą pierwszy raz!)
Tym bardziej cieszy fakt, że prezydent wreszcie się zdecydował (miejmy nadzieję!) i Traktat Lizboński w końcu ratyfikuje.
Traktat Lizboński jest stosunkowo nowym tworem unijnym. Miał zastąpić Traktat o ustanowieniu Konstytucji Unii, który okazał się kompletną porażką. Więcej o Traktacie znajdziecie na oficjalnej stronie Unii Europejskiej:
Traktat Lizboński na europa.eu
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz