niedziela, 9 maja 2010

Janina Fras, Dziennikarski warsztat językowy (opracowanie)

Opracowanie pierwszych trzech rozdziałów książki "Dziennikarski warsztat językowy" Janina Fras. 


Podstawy:

a) Zdanie

- używaj jak najkrótszych zdań. Zdanie wielokrotnie złożone jest mniej zrozumiałe.  Przedział maksymalnej liczby wyrazów, jakie powinieneś umieścić w jednym zdaniu to 12-15. Krótkie zdania nadają dynamizmowi tekstowi, sprawiają wrażeni naoczności opisywanych wydarzeń. Długie i rozbudowane zdania nadają się do bardziej erudycyjnych wypowiedzi.
- z punktu widzenia przekazywanej informacji najważniejsze jest to, co na początku i na końcu zdania.

b) Akapity

- używaj akapitów, aby zachować klarowny i przejrzysty format pisanego przez Ciebie tekstu. Żeby podział na akapity miał sens, każdy z takich cząstek musi stanowić jedną semantyczną całość.
- pierwszy akapit w tekście nazywany lidem powinien mieć budowę zgodną z zasadą odwróconej piramidy. Od najważniejszych informacji do stopniowo mniej ważnych. Konstruując lid odpowiedz na pytania: kto? Co? Gdzie? Kiedy? Jak? Dlaczego? Z jakim skutkiem? Skąd wiadomo?

c) Opis

- naucz się opisywać, a będziesz umiał stworzyć tak popularną dziś sylwetkę bądź portret. Musisz nauczyć się opisywać nie tylko ludzi, ale i zwierzęta, rzeczy, sytuacje, zdarzenia, wrażenia czy doznania.
- opisując coś kieruj się tymi podstawowymi zasadami:
1. na początku rzeczy najważniejsze i stopniowo mniej ważne (lub zupełnie odwrotnie)
2. stosuj „ostrość” opisu podobnej do głębi w aparacie fotograficznym. Najpierw opisuj rzeczy bliższe, potem skup uwagę na rzeczach bardziej oddalonych.
3. wydarzenia opisuj chronologicznie w czasie.
4. staraj się być obiektywnym wobec przedmiotu (osoby). Pamiętaj, że można tym efektownie manipulować: o tej samej szklance napełnionej wodą do połowy możesz powiedzieć, że jest do połowy pełna, bądź pusta.

d) Definicja

- opisywany obiekt najpierw włącz do pewnego nadrzędnego zbioru (ogólnego), dopiero potem zdefiniuj cechę, która odróżnia go od innych obiektów tego samego zbioru ogólnego. Jednym słowem zastosuj kwerendę w postaci różnicy gatunkowej.
Przykład:
Pies to zwierzę, ssak, czworonóg, ale i samiec psa.

e) Porównanie

- porównując dwie rzeczy pamiętaj, że obie muszą mieć ze sobą coś wspólnego.
- możesz zastosować porównanie dwóch rzeczy bardzo odległych semantycznie, ale pamiętaj że służy to tylko kategoriom komizmu, bądź sarkazmu, ironii etc.

f) Streszczenie

- ktoś kiedyś powiedział, że sztuka pisania to sztuka skreślania. Streszczanie własnych wypocin jest świetnym ćwiczeniem szkolącym warsztat językowy dziennikarza. Umiejętność streszczania przydatna jest chociażby z kilku powodów:
1. uczy uważnego czytania
2. doskonali umiejętność hierarchizowania tekstu. Piszesz same konkrety a nie lejesz wodę.
3. sprawia, że będziesz pisać bardziej klarownie i zwięźle
4. ćwiczy planowanie miejsca i czasu, jaki zostanie przeznaczony na dany tekst.
- streszczany tekst przeczytaj dwa razy. Za pierwszym razem sprawdź, jakie jest jego ogólne przesłanie, za drugim razem wybierz elementy, które muszą ulec redukcji. Pamiętaj o zachowaniu najważniejszych słów-kluczy.



Język i styl tekstu dziennikarskiego


  1. Indywidualizacja języka i stylu
Pamiętaj, że język służy do przekazywania informacji i przekonywania odbiorców. Poprzez język ujawnia się także osobowość autora tekstu. Dotyczy to publicystycznych gatunków w szczególności felietonów, które operują odpowiednim słownictwem, budową zdań, przesłaniem. Świadomość tego może skutecznie doprowadzić Cię do metody autoprezentacji, co jest dość ważne w przebijaniu się na zewnątrz.


Styl dziennikarskiej wypowiedzi to
Określony dobór środków językowych (tj. słownikowych i gramtycznych) + Szczególny rodzaj ich organizacji
Styl zależy oczywiście od czynników zewnętrznych tj. : epoki oraz tradycję stylistyczną danego gatunku. Style można naśladować pod warunkiem, że jest wyrazisty. Dokonuje się wtedy stylizacji na wypowiedź danego twórcy. Całkowite upodobnienie do tekstu stylizowanego to pastisz. Karykatura, wyolbrzymienie czyjejś wypowiedzi to parodia.

Tekst pisany:

- łatwiej zadbać o szczególną organizację i dobór językowych środków wyrazu.
- umożliwia dopieszczenie tekstu pod względem stylistycznym oraz pod względem układu treści.
- to większa precyzja wyrażania się i eliminowania uchybień przed publikacją.

Tekst mówiony:

- uważana jest za łatwiejszą od wypowiedzi pisanej.
- może mieć formę chaotyczną, zwłaszcza jeśli dochodzi do tego stres. Trudniej zadbać o styl wyrażania się, bo wszystko idzie z „myśli na myśl”.
- umożliwia gestykulację, intonację (podkreślenie pewnych elementów wypowiedzi, akcent), brak pewnego wspólnego kontekstu sytuacyjnego z czytelnikiem.


2.   Podstawowe sposoby organizacji tekstu dziennikarskiego

Warto zwrócić uwagę na fakt, iż bardziej melodyjny tekst jest łatwiejszy do przeczytania. Muzyczność, instrumentalność tekstu jest zatem bardzo ważna. My jako kandydaci na dziennikarzy powinniśmy za przykład brać teksty Jeremiego Przybory.


Spójrz – jak ludzie z uczucia wyzuci
niskiej chuci oddają się w ucisk.
Jak łódź chuci ich nieraz wyrzuci
na życia dno – gdzie giną, bo zepsuci.

Takie organizowanie tekstu nie tylko ułatwia jego odbiór, ale i dowodzi, że nasz warsztat pisarski szlifujemy właściwie. Wyszukane zinstrumentalizowane zdania (bez nadmiaru oczywiście) przyciągają uwagę i pozostają w pamięci czytelnika.
Bardzo często wykorzystuje się ten chwyt w tytułach, sloganach reklamowych, hasłach politycznych i społecznych.

Bardzo ważnym sposobem podstawowej organizacji tekstu dziennikarskiego jest gra słów. Wyszukiwanie wyrazów podobnych semantycznie, sugerowanie między nimi pewnych związków, ujawnianie pokrewieństw – sprawia, że tekst staje się inteligentny.


Bezrobotny Nowak poszedł po chleb, ale spotkał go zawód”

„Dwaj myśliwi postanowili uczcić polowanie. Strzelili sobie po jednym”

Wykorzystanie tego typu zdań w tekście dziennikarskim zwraca uwagę czytelnika. Z własnych doświadczeń i obserwacji wiem, że w ten sposób czytelnik ma wrażenie, że twórca tekstu bawi się z nim w pewną grę znaczeń. Coś w stylu czym Cię mogę jeszcze zaskoczyć?

Gra słów to także dowód na to, że twórca tekstu jest wrażliwy na słowo.



3.   Dobitne i skuteczne sposoby wyrażania.

Metafora

Spokrewnienie dwóch pojęć – sprawia, że czytelnik jest zmuszony do wysiłku intelektualnego. W dzisiejszym dziennikarstwie jest już mnóstwo utartych metafor, które rozumie prawie każdy.

Mówi się o zastrzyku finansowym - jako dodatkowej puli pieniędzy mającej zostać na cos przeznaczoną. Medycyna i ekonomia.

Źródłem metafor mogą być także odległe kultury bądź krainy : święta krowa czy wierzchołek góry lodowej.

Jednym z rodzajów metafory jest metonimia. Bardzo popularna, a nawet nie zdajemy sobie czasem sprawy, że takie coś w naszym języku istnieje.

Metonimię zawiera zdanie „ Biały dom podjął decyzję”. Konkretnie jeden obiekt – tutaj jest to biały dom- zastępuje całą bandę amerykańskich urzędasów bądź obowiązującego prezydenta , którzy tę decyzję podjęli.

Metonimią są także zbitki: potop słów, gorycz wspomnień, szum informacyjny, medialna nagonka czy socjalizm z ludzką twarzą.

Umiejętność posługiwania się metaforą powoduje, że dany tekst łatwo trafia do czytelnika. Metafory odwołują się bowiem do ogólnej wiedzy o świecie i codziennych doświadczeń. Warto pamiętać również o metaforach biblijnych, które często pojawiają się w tekstach publicystycznych.

Ironia

Posługiwanie się tym tropem pozwala elegancko, nie wprost  wyrazić wiele negatywnych uczuć nadawcy tekstu. Umożliwia także ośmieszenie bądź zdeprecjonowanie opisanego przedmiotu. Dzisiaj ironia to nieodłączny element tekstu dziennikarskiego (szczególnie w publicystyce). Znajdziemy ją głównie w felietonach, sprostowaniach, tekstach polemicznych. Użycie ironii wymaga dość dużej wprawy i warsztatu, nie na darmo ironia nazywana jest genialna siostrą metafory.

Ironię najprościej ująć w cudzysłów, wtedy sygnalizujemy, że ją stosujemy.

Podsumowanie:

Czy dziennikarz musi być literatem? Nie. Powinien jednak biegle władać literacką polszczyzną.

Czy może poprzestać jedynie na opanowaniu warsztatu dziennikarskiego w obrębie jednego z gatunków? Oczywiście, że tak wystarczy, że będzie się stosować do podstawowych zasad współdziałania językowego, niezbędnych w komunikowaniu się w celach poznawczych – czytaj informacyjnych.



Obiektywizm i tendencyjność tekstu dziennikarskiego oraz środki ich wyrażania.

1.    Obiektywizm dziennikarski


 Bardzo często piszącym do prasy wmawia się te oto frazesy:

„Dla większej jasności lepiej wykreślić” (G. Plechan)
„Zwięzłość to siostra talentu” (A.Czechowicz)
„Redakcja to redukcja” (C.K. Norwid)

Tekst publikowany w mediach musi być przede wszystkim przejrzysty i zrozumiały. Pełni określone funcie, o których wspomniałem wcześniej – m.in. informacyjne (poznawcze). Trzeba sobie uzmysłowić, że najstarsze medium czyli prasa kieruje się stricte tymi kryteriami – najnowsze medium czyli telewizja nastawiona jest oprócz oczywiście informacji, na relaksowanie, bawienie odbiorcy.

Dziennikarz dążąc do jak najlepszego informowania o rzeczywistości musi kierować się pewna zasada regulującą, która nazywa się obiektywizmem dziennikarskim. Co to takiego i na czym to polega?

Przede wszystkim na bezstronnym relacjonowaniu o rzeczywistości. Dobieranie takich słów, aby fakty były prawdziwe i możliwie jak najbardziej rzeczowe. Prawdziwy i rzetelny tekst jest wiarygodny i wyrabia sobie markę wśród odbiorców. Czym charakteryzuje się bezstronność? Obieraniem kilku punktów widzenia, zgodnie z łacińską zasadą „Niech i druga strona zostanie wysłuchana”. Ważny jest dystans do tego, co się opisuje. Kreuje się go poprzez wybieranie nieemocjonalnych i niewartościujących elementów językowych.

Prawdziwy czysty dziennikarski obiektywizm to coś, do czego powinniśmy dążyć, ale z drugiej strony nie będzie nam raczej dane nigdy tego osiągnąć.  

Elementami obiektywizmu jest bezstronność (umiejętność i możliwość neutralnej prezentacji rzeczywistości za pomocą języka).

Brak komentarzy: