czwartek, 29 czerwca 2017

Piorunem po fotkę: Potężna komórka burzowa przeszła nad Ostrowem Wielkopolskim

Rozpoczynamy sezon 2017 w podglądaniu burz. Dawno czegoś takiego nie widziałem. Gdy charakterystyczna rolka zaczęła pojawiać się na niebie, wziąłem aparat, przypiąłem wężyk spustowy i zacząłem pstrykać na oślep. Chmura szelfowa poszła dalej za budynek, więc postanowiłem ją złapać jak już ucieka. Dopiero potem okazało się, że przyszedł armaggedon. Lało jak z cebra! Oto kilka fotek z dzisiejszego polowania na burzę. 



Coś do nas szło z południowego zachodu, było to ewidentnie widać dziś na radarach. Na początku rozwijało się to dość łagodnie, ale z biegiem czasu było widać, że przyjdzie coś poważniejszego niż tylko czerwcowy deszczyk.










Przed 19:00 w Przygodzicach. To była zapowiedź wieczoru. 



Przygodzice, widać było, że chmura pękła :)

A tutaj wspomniany wałek. Gdy go zobaczyłem szybko złapałem za aparat i zacząłem robić timelapsa. 

Ostrów Wielkopolski, wałek zaczyna się rolować.

Chmura szybko przesuwała się po niebie. 

Idzie bokiem :)

Zakręca się na dole po lewej stronie. 

Idzie dalej. 

Za chmurą szelfową idzie burza. 

Około godzinę później wychodzę na taras, a tutaj się kotłuje. Jeszcze nie widziałem, że to będzie punkt kulminacyjny wieczoru. 

Kilkadziesiąt minut potem, już po zmroku. Tutaj niemal całkowita ciemność rozświetlona przez błysk. 


Coś nadciąga! 

O tym z jak poważnym zjawiskiem mieliśmy do czynienia świadczy ta fotografia. 

Nie ma żartów.

Efekty tej chmurki zobaczycie na filmie. Na szczęście Ostrów znalazł się w samym środku burzy. Nie wiało zbyt mocno. Na całe szczęście.



Brak komentarzy: