wtorek, 16 stycznia 2018

Ostrów Wielkopolski świetlną stolicą Polski

Zakończyło się głosowanie w plebiscycie polskich miast, które pretendują do miana "najlepiej oświetlonego". Zabawa pod nazwą "Świeć się" "zasilana" jest przez operatora Energę, a Ostrów dotarł nawet do rudny finałowej. Zobaczcie dlaczego. Wyniki poznamy 22 stycznia. Dziś wyruszyłem z moim aparatem w teren i fotografowałem kilka dobrze oświetlonych miejsc w mieście: rondo przy Placu Bankowym oraz ostrowski rynek. Oprócz tego, że chciałem uwiecznić to, w jaki sposób miasto jest tej zimy oświetlone, postanowiłem wykonać kolejne ćwiczenie fotograficzne. Tym razem zadanie polegało na długiej ekspozycji zdjęć w dość trudnych warunkach oraz przede wszystkim w miejskim anturażu. Wyszedłem z założenia, że im trudniejsze warunki, tym lepsze mogą wyjść zdjęcia. Czy się udało? Poczytajcie. 
Aktualizacja 22.01

Ostrów finalnie zajął 11. miejsce w plebiscycie. Miasto otrzyma sprzęt AGD za 10 tysięcy złotych.


Każdy, kto kiedykolwiek bawił się w naświetlanie wie, że to dość delikatna materia. Trzeba doskonale wiedzieć jakiego użyć czasu, jaką ustawić czułość oraz przesłonę. Chyba nie muszę przypominać, że wszystkie zdjęcia z dziś powstały przy użyciu statywu. 

Czas naświetlania był dość krótki, bo wybrałem 6 sekund. Przesłona dość nisko, bo ustawiona na wartości "16" po to, by flary z lamp tworzyły charakterystyczną gwiazdę. Gdy ustawiamy przesłonę wyżej (bliżej najniższej wartości - w moim przypadku 2.8F, albo 3.5F), ten efekt znika.  Podobnie jest z bokehem. Im niżej (bliżej wartości 22F) tym efekt rozmycia jest lepszy. 



Poza tym w mieście nocą fajnie jest wydłużyć czas naświetlania, aby uzyskać efekt rozciągniętych świateł samochodów. ISO pozostawiłem na poziomie 100. Nie chciałem zwiększać czułości, bo potem przy obróbce musiałbym sztucznie usunąć szumy, a tego chciałem uniknąć. Do dzieła. 

Obiektyw Samyang 8mm - fish-eye
Rondo Bankowe
Wszedłem w  dość surowe warunku. Sprawdziłem godzinową pogodę i wybrałem moment, w którym padało najintensywniej w myśl zasady, że im gorsze warunki tym lepsze zdjęcia mogą wyjść. Szybko okazało się, że jestem niewolnikiem tego rozwiązania.  

Obiektyw Sigma 17-50mm, 2.8F
Rondo Bankowe

Obiektyw Sigma 17-50mm, 2.8F
Rondo Bankowe

Bo o ile zdjęcia faktycznie już jako surowe wyglądały nieźle, to na szkiełku obiektywu nieustannie pojawiały się płatki śniegu. 

Obiektyw Sigma 17-50mm, 2.8F
Rondo Bankowe



Oczywiście te smugi pozostawione przez śnieg musiałem usunąć w programie do obróbki. Nie chciałem ich zostawiać, bo wyglądało to dość kiepsko. Popatrzcie na zdjęcie powyżej i poniżej: jaka jest różnica w smudze pozostawionej przez auto na zdjęciu poniżej. To pługo-piaskarka. 

Obiektyw Sigma 17-50mm, 2.8F
Rondo Bankowe

Popełniłem jednak karygodny błąd, bo czas naświetlania był zbyt długi. Bardzo jasne punkty (zobacz niebieskie elementy na drzewie) były prześwietlone, wręcz wypalone. W takiej sytuacji nie pomoże ściągnięcie prześwietleń (highlights) w programie. To już musi tak pozostać, a szkoda, bo nieco szybsze naświetlanie byłoby w sam raz. Mój błąd, nie spojrzałem na wykres w lustrzance. 

Kompletnie wypalone momenty fotografii. Nie do przyjęcia.

Pokazuje to histogram. Niebieskość jest wypalona. Zielony kolor także. 

No cóż. Musiałem to tak zostawić przy obróbce.

Obiektyw Sigma 17-50mm, 2.8F
Rondo Bankowe

Obiektyw Sigma 17-50mm, 2.8F
Rondo Bankowe

Obiektyw Sigma 17-50mm, 2.8F
Rondo Bankowe

Podczas wycierania szkiełka powstawał taki efekt glow. Na zdjęciu poniżej nie dodawałem go w programie komputerowym. On powstał naturalnie. Wygląda całkiem nieźle, co nie? :) 

Obiektyw Sigma 17-50mm, 2.8F
Rynek.

Lekki ruch lampek i już rozmazane.

Obiektyw Sigma 17-50mm, 2.8F
Rynek.

Obiektyw Sigma 17-50mm, 2.8F
Rynek.

Obiektyw Sigma 17-50mm, 2.8F
Rynek.

Obiektyw Sigma 17-50mm, 2.8F
Rynek.

Obróbka to oczywiście korekcja ekspozycji. Grzebanie w cieniach, prześwietleniach, dodanie "clarity" oraz spora dawka ostrości. Niewielka redukcja szumów, redukcja aberracji chromatycznej oraz korekcja obiektywu. 

Obiektyw Sigma 17-50mm, 2.8F
Rynek.

Obiektyw Sigma 17-50mm, 2.8F
Rynek.
Wniosków jak zawsze jest kilka. Warto sprawdzić wykres podczas naświetlania już w aparacie, zwłaszcza że mój pokazywał, że nie jest najlepiej. 



Powodzenia! 

Brak komentarzy: